Mało gry dużo walki.
Mecz wyjazdowy z Olimpią Grudziądz przegrywaliśmy już od pierwszej minuty. Później żadna z drużyn nie wypracowała sobie dobrej sytuacji. Gospodarze próbowali strzałów z daleka a nasze starania by przedostać się pod bramką przerywali faulami. W drugiej połowie osiągnęliśmy lekką przewagę ale niestety brakowało skuteczności. Wreszcie 10 minut przed końcem bramkę dającą remis pięknym strzełem z 20 metrów strzelił Filip. Później do ataku ruszyli gospodarze. W doliczonym czasie doskonałą interwencją popisał się Drosiu i mecz zakończył się podziałem punktów.
Komentarze